This blog is about One Direction and 5 teenage girls I love Zayn Malik
Jestem dostępna w różnych językach ;P
poniedziałek, 15 lipca 2013
Rozdział 15
Bella
Gdy wysiadłyśmy z taksówki, zobaczyłyśmy wielką willę.
- Wow! Carly, my tu będziemy mieszkać przez te dwa tygodnie??- zapytałam.
- Tak, ale muszę wam coś jeszcze powiedzieć!- zaczęła.
- No… mów!- powiedziała Dan.
- Ta willa jest nasza, w sensie naszej piątki. – oznajmiła.
- Jaja sobie robisz, prawda?- zapytała El.
- Nie, kupiłam go nam, i nie chcę słyszeć, że któraś, albo chce mi oddać kasę, albo nie chce!- powiedziała.
- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!- zaczęłyśmy krzyczeć i przytulać Car.
- Dobra, nie krzyczcie już!- uciszyła nas.
- Wchodzimy!- zarządziła Kate.
Gdy znalazłyśmy się w środku zobaczyłam boski salon, w sam raz dla naszej dziesiątki.
Z salonu przechodziło się do jadalni.
Jadalnia była po części połączona z kuchnią.
Obok wielkich schodów zobaczyłam łazienkę.
Wychodząc po schodach doszłyśmy do korytarza.
- Carly, który pokój jest mój?- krzyknęłyśmy równocześnie.
- Spokojnie.- zaczęła.- Czarne drzwi są moje, szare są Kristen.- jej siostra zniknęła za drzwiami.- Białe są El.- dziewczyny już nie było.- Brązowe Dan, a Belli miętowe.- dokończyła, a my udałyśmy się do swoich pokoi.
Gdy otworzyłam drzwi, zobaczyłam śliczną sypialnię. Ściany miały kolor miętowo- szary. Na środku stało wielkie łóżko.
- Wow! Zawsze taki chciałam!- krzyknęłam, tak, żeby Car mnie usłyszała.- Dziękuję!
Gdy rozglądałam się, zobaczyłam dwie pary drzwi.
Otworzyłam pierwsze i zobaczyłam wielką garderobę utrzymaną w tonacji beżu, oczywiście moja kochana przyjaciółka wypełniła ją całą ciuchami i butami!
- Carly, kocham cię!- wrzasnęłam znowu na cały dom.
Wyszłam i otworzyłam drugie drzwi. Moim oczom ukazała się prześliczna łazienka utrzymana w bieli z drewnianymi wykończeniami i wilką wanną.
- Car, ubóstwiam cię!- wrzasnęłam.
Gdy skończyłam „zwiedzać” mój pokój, postanowiłam zobaczyć pokój gościnny.
Później królestwo Dan.
Pokój Kristen.
Sakrum El.
Na koniec zostawiłam sobie pokój Carly.
- Car, dziękuję! Mój pokój jest świetny, garderoba genialna, a łazienka boska!- powiedziałam jej, gdy ją przytulałam.
- Co do wystroju, podziękuj tez Mlikowi, bo mi pomagał.- powiedziała moja BFF.
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz