This blog is about One Direction and 5 teenage girls I love Zayn Malik
Jestem dostępna w różnych językach ;P
niedziela, 28 lipca 2013
One Direction - Best Song Ever
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
One Direction Best Song Ever 1 day to go
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
sobota, 20 lipca 2013
Best Song Ever!
Zayn - Veronica
Harry - Marcel
Liam - Leeroy
Louis - Jonny
Niall - Harvey
Harry - Marcel
Liam - Leeroy
Louis - Jonny
Niall - Harvey
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
One Direction - Best Song Ever 2 days to go
OMG! Ma na imię tak samo jak ja, tylko, że przez "V", a ja mam przez "W" ... Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
Wygłupy!!!
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
piątek, 19 lipca 2013
One Direction - Best Song Ever 3 days to go
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
One Direction - Best Song Ever - nareszcie!
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
Nowi bohaterowie
Charlie- przystojny 18-latek, urodzony w L. A., ma 7-letnią siostrę. Imprezowicz, wygadany, rozrywkowy, zabawny i uroczy. Brązowe włosy i oczy, jasna cera, 1. 72 m.
Ashley- 7- letnia siostra Charliego, pochodzi z L. A. Wesoła, szczera, wygadana, wiecznie uśmiechnięta i lubiąca watę cukrową dziewczynka. Ma brązowe falowane włosy, brązowe oczy i jaśniutką cerę.
Legighton Meester- 20- letnia aktorka serialu „Plotkara”. Wygadana, szalona, lekkomyślna, imprezowiczka i lubiąca się wyróżniać z tłumu. Brunetka, brązowe włosy, jasna cera.
Blake Lively- 21- letnia aktorka serialu „Plotkara”. Miła, wyrozumiała, spokojna, rozważna i cierpliwa.
Chace Caford- 22- letni aktor serialu „Plotkara”. Czuły, wesoły, zabawny, lubiący wyzwania. Brunet, niebieskie oczy, jasna cera.
Ed Westwick- 21- letni aktor serialu „Plotkara”. Porywczy, zabawny, imprezowicz. Brunet, brązowooki, jasna cera.
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
czwartek, 18 lipca 2013
One Direction - Best Song Ever - 4 days to go
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
One Direction - Best Song Ever - 5 days to go
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
One Direction - Best Song Ever - 6 days to go
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
środa, 17 lipca 2013
Prośba
Mam do was prośbę... Za jakieś dwa miesiące chcę zacząć pisać drugiego bloga... Wiem już o czym, ale nie mam pomysłu na dwa imiona dla dziewczyn (główne role)... Chciałabym was poprosić, o jakieś propozycje... Osoby, których propozycje mi się najbardziej spodobają, będą mogły oczekiwać, imaginów lub imagifów zadedykowanych dla siebie ;)
Całuje i z góry dzięki :)
Z cyklu "Moi idole, to zwyczajni chłopcy".
|
Całuje i z góry dzięki :)
Z cyklu "Moi idole, to zwyczajni chłopcy".
|
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
poniedziałek, 15 lipca 2013
Rozdział 15
Bella
Gdy wysiadłyśmy z taksówki, zobaczyłyśmy wielką willę.
- Wow! Carly, my tu będziemy mieszkać przez te dwa tygodnie??- zapytałam.
- Tak, ale muszę wam coś jeszcze powiedzieć!- zaczęła.
- No… mów!- powiedziała Dan.
- Ta willa jest nasza, w sensie naszej piątki. – oznajmiła.
- Jaja sobie robisz, prawda?- zapytała El.
- Nie, kupiłam go nam, i nie chcę słyszeć, że któraś, albo chce mi oddać kasę, albo nie chce!- powiedziała.
- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!- zaczęłyśmy krzyczeć i przytulać Car.
- Dobra, nie krzyczcie już!- uciszyła nas.
- Wchodzimy!- zarządziła Kate.
Gdy znalazłyśmy się w środku zobaczyłam boski salon, w sam raz dla naszej dziesiątki.
Z salonu przechodziło się do jadalni.
Jadalnia była po części połączona z kuchnią.
Obok wielkich schodów zobaczyłam łazienkę.
Wychodząc po schodach doszłyśmy do korytarza.
- Carly, który pokój jest mój?- krzyknęłyśmy równocześnie.
- Spokojnie.- zaczęła.- Czarne drzwi są moje, szare są Kristen.- jej siostra zniknęła za drzwiami.- Białe są El.- dziewczyny już nie było.- Brązowe Dan, a Belli miętowe.- dokończyła, a my udałyśmy się do swoich pokoi.
Gdy otworzyłam drzwi, zobaczyłam śliczną sypialnię. Ściany miały kolor miętowo- szary. Na środku stało wielkie łóżko.
- Wow! Zawsze taki chciałam!- krzyknęłam, tak, żeby Car mnie usłyszała.- Dziękuję!
Gdy rozglądałam się, zobaczyłam dwie pary drzwi.
Otworzyłam pierwsze i zobaczyłam wielką garderobę utrzymaną w tonacji beżu, oczywiście moja kochana przyjaciółka wypełniła ją całą ciuchami i butami!
- Carly, kocham cię!- wrzasnęłam znowu na cały dom.
Wyszłam i otworzyłam drugie drzwi. Moim oczom ukazała się prześliczna łazienka utrzymana w bieli z drewnianymi wykończeniami i wilką wanną.
- Car, ubóstwiam cię!- wrzasnęłam.
Gdy skończyłam „zwiedzać” mój pokój, postanowiłam zobaczyć pokój gościnny.
Później królestwo Dan.
Pokój Kristen.
Sakrum El.
Na koniec zostawiłam sobie pokój Carly.
- Car, dziękuję! Mój pokój jest świetny, garderoba genialna, a łazienka boska!- powiedziałam jej, gdy ją przytulałam.
- Co do wystroju, podziękuj tez Mlikowi, bo mi pomagał.- powiedziała moja BFF.
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
Rozdział 14
Carly (L. A.)
- Dziewczyny, słuchacie, mamy jechać do moich i Kris rodziców, żeby zostawić bagaże, bo nasz apartament jest sprzątany.- oznajmiłam.
- Spoko.
- A co powiecie na to, żeby iść na plażę?- zapytała się El.
- Super pomysł.- odparłyśmy i wsiadłyśmy do taksówki.
*pół godziny później*
Gdy dojechałyśmy do willi moich rodziców, jakoś się nie zdziwiłam.
Po wejściu do środka zobaczyłyśmy śliczny salon.
- Mamo! Jesteśmy!- krzyknęłam.
- O, dziewczynki!- ucieszyła się na nasz widok.
- Hej mamo!- powiedziałam równo z Kate.
- Dzień dobry!- przywitała się Bella.
- Carly, Kristen, Bella, jak ja was dawno nie widziałam!- oznajmiła moja mama.
- Dzień dobrzy!- powiedziały El i Dani.
- Mamo, to jest Eleanor, a to Danielle.- przedstawiła brunetki Kristen.
- Dzień dobry dziewczynki, chodźcie, zostawicie bagaże w pokoju gościnnym.
Rozmawiając z mamą minęłyśmy kuchnię, jadalnię, przeszłyśmy obok sypialni rodziców i pokoju gościnnego.
- Mamo, kupiliście z tata tę willę?- zapytała po chwili Kris.
- Tak, a co?- zapytała moja rodzicielka.
- Nie, nie nic…
Weszłyśmy do drugiego pokoju gościnnego.
- Dziewczynki, zostawcie sobie tutaj bagaże, a później zejdźcie na dół, do kuchni, zrobię wam gofry. Eleanor, Danielle, Bella, z czym chcecie?- zapytała mama.
- Ja się zdam na panią.- powiedziała Issa.
- Ja też.- oznajmiła El.
- To ja też.- stwierdziła Dan.
- Dobrze, zejdźcie za chwilkę na dół.- poprosiła mama.
- OKI.
Danielle (20 minut później)
Gdy siedziałyśmy przy stole w kuchni i rozmawiałyśmy z panem Joshem, pani Kathrine dała nam gofry.
Moje wyglądały bardzo apetycznie, zresztą jak wszystkie.
- Mmmmmmmmmmm.- wyszło z ust każdej z nas.
- Smacznego!- powiedziała kobieta, która przygotowała to cudo.
- Dziękujemy.
- Dziewczyny, macie jakieś palny na dzisiaj?- zapytała tata dziewczyn.
- Tak, chcemy iść na plażę.- powiedziała Bella.
- O, to fajnie. O której możecie być u siebie w apartamencie?- zapytała pani Kathrine.
- O 14.30.- oznajmiła Carly.
- OKAY, tu masz klucze, my musimy wyjść.- stwierdził mężczyzna i dał Car klucze.
- Dzięki.
Bella (godzinę później)
Wybrałam swój ulubiony stój kąpielowy bez ramiączek w kolorze zielonym (neon).
Dan miała na sobie miętowy strój bez ramiączek.
El czarny w paski (bez ramiączek).
Carly postawiła na czarny w kwiaty.
Kate wybrała ten z flagą USA.
Gdy weszłyśmy na plażę i znalazłyśmy miejsce, żeby się rozłożyć, pobiegłam z Dan do wody.
- Dani, mogę ci porobić trochę zdjęć?- zapytałam.
- Pewnie.- odparła zadowolona brunetka.
Wyciągnęłam z mojej torby aparat i pobiegłam do wody.
- Dan, uśmiech!- krzyknęłam do przyjaciółki.
Dziewczyna uśmiechnęła się, a ja porobiłam trochę zdjęć.
- Dziewczyny popatrzcie na mnie!- krzyknęłam do trzech ślicznotek opalających się.
- Jest 14.48, wracamy?- zapytała El.
- Tak, tak!
Zwariowana, zboczona, głupia, wesoła, wiecznie uśmiechnięta, kochająca marchewki, lody wniliowe i szejki waniliowe oraz One Direction i troszcząca się o przyjaciół nastolatka.
Subskrybuj:
Posty (Atom)